Południowa część wyspy La Gomera

Południe wyspy praktycznie przez cały rok cieszy się słońcem i dobrą pogodą, więc zapewne dlatego ulokowały się tutaj dwa kurorty Gomery – Valle Gran Rey oraz Playa Santiago. Krajobraz na południu zmienia się jak w kalejdoskopie – surowe wąwozy, spalone słońcem stoki porośnięte aloesem, zielone doliny i wyłaniające się spomiędzy palm tradycyjne kamienne domki.

Valle Gran Rey

Imponująca Valle Gran Rey to bez wątpienia jedno z najpiękniejszych miejsc na wyspie. Patrząc na skaliste i niezwykle strome stoki doliny, pokryte wyrzeźbionymi w kamieniu tarasami, łatwo zrozumieć, dlaczego tę część wyspy wybrał na swoją siedzibę najpotężniejszy król Gomerów (to właśnie na jego cześć nazwano to miejsce Doliną Wielkiego Króla). Największym skarbem Valle Gran Rey są zapierające dech w piersiach widoki, jakie rozpościerają się z kilku punktów widokowych. Zjeżdżając w głąb doliny, warto się zatrzymać przy Ermita del Santo w niewielkiej miejscowości Arure – tuż przy kapliczce zbudowano niewielki mirador. Kilka kilometrów dalej jest piękny Mirador de el Palmarejo, z którego roztacza się zachwycająca panorama. Przy Mirador Cesar Manrique działa popularna restauracja. Już na wybrzeżu zwracają uwagę Iglesia de los Santos Reyes z XVIII w. oraz niewielka Ermita de Carmen w pobliżu portu w Vueltas. Przy Playa de la Puntilla stoi imponujących rozmiarów posąg wojownika Hautacuperche, który w 1488 r., wykazując się olbrzymią odwagą, zabił hiszpańskiego gubernatora wyspy Hernana Perazę młodszego (zob. ramka Bunt Gomerów).

Plaże Playa de La Calera oraz Playa de la Puntilla mają opinie najlepszych na całej wyspie. Na kąpiele z dziećmi najlepiej się nadaje niewielka, piaszczysta plaża przy bardzo spokojnej i osłoniętej od wiatru zatoczce Charco del Conde, którą pieszczotliwie nazywa się baby-bay. W okolicach jest także kilka plaż dla naturystów, m.in. Playa del Ingles (na północ od La Calery) oraz Playa de Vueltas, z której przechodzi się na piaszczystą Playa de Argaga i kamienistą Playa de Las Arenas. Kąpiąc się na Playa del Ingles, trzeba bardzo uważać na silne prądy morskie.